Wczoraj naszła mnie ochota na sałatkę z rukolą. Jak rukola to i orzechy włoskie i musi być ser. ALE jako, że jestem w ciąży, tylko pooglądałam sery z niebieską pleśnią na sklepowej półce a wzięłam mini mozzarelle. Postanowiłam dodać jeszcze koloru czyli żółte i czerwone pomidory. Nooo samo zdrowie na talerzu aż miło się patrzy na to co mi wyszło i żal jeść. Ładnie, kolorowo, estetycznie, zdrowo, szybko i prosto - oto sałatka idealna. Do dzieła!
Składniki: (na jedną porcje)
- garść rukoli
- kilka czerwonych pomidorków
- 2 żółte pomidory
- kilka orzechów włoskich
- nasiona dyni
- piepsz i sól
Sos:
- łyżeczka oliwy z oliwek
- łyżeczka musztardy
- 1/2 łyżeczki miodu
- kilka kropel soku z cytryny
Przygotowanie:
Pomidory myjemy. Małe kroimy na pół a duże w kostkę.
Orzechy włoskie łamiemy na mniejsze kawałki.
Do miski wkadamy rukolę, pomidory, ser mozzarella, orzechy i pestki dyni. Wszystko pieprzymy i solimy.
W szklance mieszamy: oliwę z oliwek, łyżeczkę musztardy, pół łyżeczki miodu i wyciskamy kilka kropel cytryny. Jeśli składniki nie chcą się połączyć w jedną całość, to zapewne za dużo oliwy jest a za mało musztardy. Wystarczy dodać jej około połowę łyżeczki. Po uzyskaniu jednolitej konsystencji polewamy całą sałatkę. Gotowe.
Jedna z prostszych sałatek. Nie musimy nic obierać, skrobać i gotować. Jak jesteście bardzo leniwi albo macie wyjątkowo mało czasu, nie musicie kroić pomidorków koktajlowych a orzechy też możecie wrzucić w całości i polać wszystko oliwą z oliwek albo olejem sezamowym.
Sałatkę polecam robić z dnia na dzień.
(Edytowany: 03.05.2018 r.):
Dziś wyczytałam, że mozzarelli, koniety w ciąży też nie powinny jeść. Czego ja jeszcze nie wiem!? Zatem polecam najzwyklejszy biały ser ;)
(Edytowany: 03.05.2018 r.):
Dziś wyczytałam, że mozzarelli, koniety w ciąży też nie powinny jeść. Czego ja jeszcze nie wiem!? Zatem polecam najzwyklejszy biały ser ;)
Komentarze
Publikowanie komentarza